Uczniowie klas 5-8 uczestniczyli w wycieczce górskiej w terminie 29 maja-2 czerwca 2023 r.
Pierwszy dzień wycieczki rozpoczął się bardzo wcześnie, jednak wszyscy dali radę wstać z łóżek i zameldować się w autobusie. O godzinie 6:00 rozpoczęliśmy podróż do Ochotnicy Górnej. Podróż autobusem trwała około 9 godzin, więc niezbędne były postoje aby zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Gdy dojechaliśmy na miejsce, przywitały nas malownicze widoki, więc postanowiliśmy wybrać się na spacer aby lepiej poznać piękną okolicę.
Drugiego dnia czekał nas wyjazd do Tatrzańskiej Doliny, która znajduje się na Słowacji. Gdy dotarliśmy na miejsce, mieliśmy okazję zwiedzić Jaskinię Bielańską, narodowy pomnik przyrody. Co ciekawe, w tej jaskini żyje około 7 gatunków nietoperzy, z którymi na szczęście nie mieliśmy okazji się spotkać. Kolejnym zagranicznym przystankiem była wioska Zdziar, w której podziwialiśmy niesamowite widoki, spacerując „ścieżką nad koronami drzew”. Po intensywnym dniu wróciliśmy do pensjonatu aby odpocząć przed kolejnymi dniami. Każdy relaksował się na własny sposób. Niektórzy postawili na drzemkę i odpoczynek w pokojach, a inni woleli skorzystać z takich atrakcji jak piłkarzyki, tenis, czy bilard, które były dostępne w pensjonacie.
Trzeci dzień był dużym wyzwaniem, ponieważ wspięliśmy się na Trzy Korony, czyli najwyższy szczyt Pienin Środkowych. Pomimo wymagającej trasy, daliśmy radę i mogliśmy podziwiać panoramę okolicy z góry.
Czwartego dnia odwiedziliśmy bacówkę na Polanie Majerz. Było to ciekawe doświadczenie, podczas którego poznaliśmy tajniki tradycyjnego wyrobu oscypków. Po pobycie w bacówce przeszliśmy na halę, na której mogliśmy obserwować tradycyjny wypas owiec. Bogaci w nową wiedzę, kontynuowaliśmy podróż przejazdem do Czorsztyna. Zwiedziliśmy ruiny zamku i wyruszyliśmy w rejs po Zalewie Czorsztyńskim. Końcowym punktem rejsu była Niedzica, w której znajduje się elektrownia wodna.
Ostatni dzień wycieczki był dla wielu smutny, na myśl o powrocie do szkoły i nauki, po tak przyjemnie spędzonym czasie. Dla osłody i poprawy humoru, skosztowaliśmy słynnych kremówek w Wadowicach. Zwiedziliśmy także Muzeum Domu Rodzinnego św. Jana Pawła II. Po zobaczeniu bazyliki, spacerze po rynku i obiedzie, wyruszyliśmy w drogę powrotną.